Prowadzenie własnej, jednoosobowej działalności gospodarczej to niełatwe zadanie, zwłaszcza dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z przedsiębiorczością, a wcześniej pracowali na przykład na etacie. Konieczność samodzielnego dbania o finanse firmy, terminowe odprowadzanie podatków, opłacanie należności, kontakt z klientami, a także samo ich pozyskiwanie – to oczywiście nie wszystkie aspekty prowadzenia firmy, ale już taka lista robi wrażenie na początkujących.
W związku z natłokiem obowiązków, przedsiębiorcy poszukują sposobów na ułatwienie sobie sprawy – zatrudniają księgowych, a w miarę rozwoju firmy także innych pracowników, którym powierzają coraz bardziej odpowiedzialne zadania.
Dobrze zarządzana firma poradzi sobie z większością trudności, na jakie natrafia, jednak zdarzają się i takie, które niełatwo pokonać – a jedną z nich jest utrata płynności finansowej. Na szczęście nie ma sytuacji bez wyjścia, a tę konkretną można pokonać z pomocą faktoringu.
Utrata płynności finansowej – na czym polega?
Utrata płynności finansowej to sytuacja, w której przedsiębiorca nie jest w stanie spłacić niezbędnych zobowiązań krótkoterminowych – przykładem może być niemożność zapłacenia zaliczki na podatek dochodowy, zapłacenia za zamówione towary potrzebne do świadczenia usług czy wypłacenia wynagrodzeń pracownikom.
Utrata płynności finansowej – możliwe przyczyny
Tym, co skutecznie zagroziło utrzymaniu płynności finansowej wielu przedsiębiorstw w ostatnim czasie, jest niewątpliwie pandemia koronawirusa.
Wiele biznesów z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc musiało radzić sobie z coraz to nowymi ograniczeniami, co w dłuższej perspektywie zagrażało nie tylko ich płynności finansowej, ale nawet istnieniu w ogóle.
Jednak nawet w czasach bez pandemii przyczyn problemów z płynnością finansową może być mnóstwo – a najpopularniejszymi z nich są… klienci.
Kontrahenci, z którymi firma prowadzi interesy, bardzo często lekko traktują terminy płatności widniejące na fakturach. O ile jeden spóźniający się klient nie stanowi zwykle problemu, kłopoty zaczynają się, gdy wielu klientów jednocześnie spóźnia się z uregulowaniem należności za dostarczone towary lub wyświadczone usługi.
Jak skutecznie poprawić płynność finansową?
Rozwiązaniem długoterminowym i dobrą praktyką jest monitorowanie finansów przedsiębiorstwa na bieżąco – to pozwoli odpowiednio szybko zareagować na pogarszającą się sytuację i wdrożyć środki zapobiegawcze. Ten sposób niestety nie przyniesie efektów, gdy płynność finansowa już została utracona. W takiej sytuacji najlepiej skorzystać z usługi faktoringu.
W jaki sposób faktoring poprawia płynność finansową przedsiębiorstwa?
Usługa faktoringu działa w prosty sposób: jeżeli przedsiębiorca wystawił swoim kontrahentom faktury z długim terminem płatności, i jeszcze nie otrzymał środków należnych z tych faktur, może je sprzedać firmie faktoringowej – czyli faktorowi.
Całość odbywa się na zasadzie cesji – przedsiębiorca pozbywa się prawa do należności w zamian za opłatę wnoszoną przez faktora. Różnica polega na czasie – zamiast oczekiwać kilka tygodni (czy nawet miesięcy) na spłatę, przedsiębiorca otrzyma pieniądze natychmiast! Czas oczekiwania w przypadku faktoringu wynosi zwykle kilka godzin od momentu zaakceptowania warunków umowy.
Dzięki faktoringowi każda osoba prowadząca działalność gospodarczą może odzyskać płynność finansową, po prostu sprzedając faktury, na których spłatę oczekuje. Należy przy tym pamiętać, że faktor pobiera prowizję, która stanowi wynagrodzenie firmy świadczącej usługę faktoringu.